Ślimaczki, to też mięsko...więc na razie będą one tutaj razem z innymi potrawami mięsnymi.
Składniki:
- ślimaki z puszki
- czosnek
- masło
- ser żółty
- sól
Proporcje są mniej więcej takie:
na każdą 115 gramową puszkę ślimaków 1 ząbek czosnku i 3/4 łyżki masła, sera żółtego tyle, żeby pokrył ślimaki, sól do smaku.
Wykonanie:
W jakiejś malutkiej miseczce przygotować masło. Czosnek przecisnąć przez praskę, dodać do masła. Posolić do smaku, dobrze wymieszać. Wstawić na chwilkę do zamrażalnika, żeby się ścięło.
Ślimaki wyrzucić na sitko i dobrze wypłukać pod bieżącą, zimną wodą. Następnie osuszyć na ręczniku papierowym.
Kokilki do ślimaków napełnić ślimakami wkładając po 2 w każdy otworek.
Masło wyjąć z zamrażalnika i zetrzeć je na tarce jarzynowej bezpośrednio nad ślimakami.
Teraz całość posypać startym żółtym serem.
Pozostałe ślimaki, które nie zmieściły się w kokilkach włożyć do naczynia żaroodpornego i postąpić z nimi jak powyżej.
Całość zapiec w piekarniku używając górną grzałkę (funkcja "broil", czyli ruszt) aż do zrumienienia sera.
Ślimaki podawać ze świeżą bułeczką, która świetnie służy do maczania w pozostałym po ślimakach masełku...
Dla tych z Was, którzy lubią takie zapiekane z serem "różności" polecam jedną z moich zapiekanych zup: Porowa ze smażonych porów
Widze,ze u Ciebie to wszystko jest dostepne...nawet slimaki o kazdej porze roku.Ja zbieram slimaki po pierwszysch letnich deszczach...czyli pod koniec sierpnia lub na poczatku wrzesnia.Zbudzone wilgocia z deszczowki wychodza na wierzch i wtedy latwo je znalezc.Przyrzadzam je podobnie...ale w skorupkach.Oczyszczone i obgotowane napelniam maslem czosnkowo-koperkowym,ukladam w naczyniu zaroodpornym,podlewam odrobina wody i zapiekam aby maslo sie rozpuscilo.
OdpowiedzUsuńInna wersja to typowo grecki sos pomidorowo-cebulowy i do tego wrzucone obgotowane slimaki.
Mam jeszcze jedna porcje slimakow w zamrazarce.Mialam zrobic podczas pobytu Nikosa na swieta...ale zapomnialam.Teraz czekaja na Wielkanoc i ponowny przyjaz Nika:)
Świeże też bym robiła w skorupkach, te jednak były z puszki. Wiesz, ze chociaż znam tyle greckich potraw, to ślimaków na ten typowo grecki sposób nigdy nie jadłam...a może jadłam tylko nie pamiętam, ale nie robiłam. Jak będziesz miała kiedyś chwilkę, to poproszę o przepis. Z tego co rozumiem, to Twój Nikos lubi ślimaki, u nas też wszyscy lubią.
OdpowiedzUsuńTak Violu,wszyscy lubimy slimaki..oprocz Joanny.Ona je omija z daleka:))))
OdpowiedzUsuńViolu,te w sosie pomidorowym sa bardzo proste w zrobieniu.
Szykujesz zwykly sos pomidorowy na bazie podsmazonej duzej ilosci cebuli,pomidorow /np.z puszki /,przecieru i dowolnej zieleniny.Gotujesz go dosc dlugo a pod koniec wrzucasz slimaki /z puszki/..i jeszcze troche gotujesz.
Dziękuje bardzo, rzeczywiście prosty sposób, ...jak mąż da się namówić, to któregoś dnia takie zrobię :)
Usuń