Wyglądu, to ta zupka nie ma ciekawego :), ale nie sądźmy jej po wyglądzie.
Składniki:
2 marchewki
1 pietruszka
plaster korzenia selera
1/2 dużego pora
2 liście selera naciowego
5 łyżek koperku
3 łyżki natki
500 g szpinaku (może być mrożony)
2 łyżki mąki
1/2 l mleka
sok z całej cytryny
1/3 szklanki oliwy z oliwek
sól
Wykonanie:
Wszystkie warzywa umyć, pokroić, zalać wodą (wywarem, rosołem). Przyprawić do smaku solą. Ugotować do miękkości. Po ugotowaniu zmiksować w blenderze i ewentualnie przetrzeć przez sitko ze względu na włókna z liści selera. Zrobić zaprawkę z mąki rozprowadzonej mlekiem, wlać ją do zupy. Zagotować. Wyłączyć dodać oliwę z oliwek i sok z cytryny.
Zupa szpinakowa ma specyficzny lekko kwaskowy smaczek. Koloru (jak wspomniałam powyżej) nie ma ładnego, ale cudownie pachnie i wspaniale smakuje. O podobnej konsystencji i dużo ciekawsza w kolorze jest zupa pewnie mało Wam znana, a którą gorąco polecam z naci marchwi: Naciowa z naci marchwi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz