Często naprawdę brakuje pomysłów na coś pysznego, wyjątkowego ...a czasem trzeba tak niewiele by uzyskać pyszne danie. Zapiekanki, które tutaj proponuję są dość czasochłonne, ale czasem warto troszkę popracować, żeby potem spokojnie posiedzieć przy stole, a nie biegać po kuchni. Zapiekanki te są tak pyszne, że nie potrzeba serwować z nimi nic innego...no ewentualnie później jakiś deser.
Ilość, którą proponuję jest duża, wychodzi z niej 18 zapiekanek, dwoma najada się dużo jedzący, dorosły mężczyzna, także zmniejszcie ilości składników wg. własnych potrzeb. U mnie akurat było sporo osób, dlatego zrobiłam dużo.
Składniki:
- 18 pit greckich
- 1 1/2 kg. mielonego mięsa wieprzowego
- 1 1/2 kg. mielonego mięsa wołowego
- 2 kg pieczarek
- 1kg startego sera zółtego
- natka pietruszki
- oliwa z oliwek
- masło
- sól, pieprz, vegeta
Wykonanie:
Mięso smażyć porajami na dużej, głębokiej patelni, na niedużej ilości oleju z oliwek. Każdą porcję doprawić do smaku solą, pieprzem i odrobiną vegety. Pod koniec smażenia do każdej porcji dodać posiekaną natkę pietruszki. Po usmażeniu wszystkich porcji wszystkie połączyć ze sobą.
Umyte i pokrojone w plasterki pieczarki, smażyć porcjami na rumiano, na maśle z dodatkiem oliwy z oliwek. Podczas smażenia lekko posolić.
Ser zetrzeć na tarce jeżeli nie mamy uprzednio startego.
Pity poukładać na kratkach z piekarnika, wyłożonych papierem do pieczenia. Na każdą pitę nałożyć usmażone mięso. Na mięsie porozkładać pieczarki. Wszystko posypać obficie zółtym serem.
Zapiec w piekarniku do zrumienienia sera, w niezbyt wysokiej temperaturze (175 C -350 F), żeby mięso i pieczarki oraz pita miały czas się podgrzać.
Podawać gorące.
Do zrobienia tych zapiekanek zainspirowało mnie wspomnienie o bułkach z pieczarkami, sprzedawanymi dawniej w Polsce...To były zapiekanki !
Jeżeli brak Wam pomysłów na potrawy z mięsa mielonego, dobrym rozwiązaniem jest również tarta z mięsem: http://www.poradykulinarne.com/2014/02/tarta-z-miesem.html
Violu...swietne wykorzystanie chlebkow pita!
OdpowiedzUsuńPewnie mozna takie nadzienie zrobic w wiekszej ilosci i zamrozic.
Super pomysl...i az zglodnialam...hi.hi...
Pozdrawiam z zimnej Evii:)
Pitę zawsze mam w domu...no przeważnie :), a przecież nie tylko do souvlaków się nadaje, prawda ? Oczywiście, że można zamrozić. Polecam Wiesiu, naprawdę pyszności.
OdpowiedzUsuńI ode mnie buziaki z lodowatej Kandy, dzisiaj -36 :(.